Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu

Czcionka
Treść
Kontakt
WCAG to nie tylko obowiązek. To najlepsza inwestycja w wizerunek gminy

WCAG to nie tylko obowiązek. To najlepsza inwestycja w wizerunek gminy

03.08.2025 | WCAG | Autor: Konrad Ogar

Dla wielu osób w sektorze publicznym skrót "WCAG" budzi jedno skojarzenie - konieczność. To zrozumiałe. Ale co, jeśli powiemy, że to już nie tylko obowiązek administracji, ale standard, do którego od 28 czerwca 2025 roku będą musiały dostosować się również banki, sklepy internetowe i firmy technologiczne?

Perspektywa się zmienia. Dostępność cyfrowa przestaje być hamulcem, a staje się akceleratorem – najskuteczniejszą, a jednocześnie najbardziej niedocenianą inwestycją w wizerunek i efektywność nowoczesnego urzędu. To zrozumiałe. Ale co, jeśli dostrzeżemy w tym plusy? Co, jeśli jest to najskuteczniejsza, a jednocześnie najbardziej niedoceniana inwestycja w wizerunek i efektywność urzędu?

Po latach pracy nad cyfrowymi projektami dla samorządów, jesteśmy przekonani, że właśnie takie jest jej prawdziwe oblicze. Czas przestać myśleć o WCAG jako o prawie, który trzeba osiągnąć.

Jak dostępność WCAG wpływa na pozycjonowanie

Zacznijmy od zaskakującej korzyści. Wyszukiwarki internetowe, takie jak Google, mają jeden cel: dostarczyć użytkownikom najbardziej trafną i użyteczną odpowiedź na ich pytanie. A co jest definicją użytecznej strony? To strona logicznie ułożona, z jasno opisaną treścią, czytelną strukturą i elementami, które działają poprawnie. Brzmi znajomo? Dokładnie to samo jest rdzeniem wytycznych WCAG.

Gdy dbasz o dostępność, robisz jednocześnie potężny ukłon w stronę algorytmów Google.

  • Opisy alternatywne dla zdjęć? Dla Google to dodatkowe słowa kluczowe, które pomagają zrozumieć kontekst strony.
  • Logiczna struktura nagłówków (H1, H2, H3)? Jest to istotne dla robota indeksującego, poprzez nagłówki pozwala mu lepiej ocenić wartość serwisu.
  • Transkrypcje dla materiałów wideo? To dodatkowy tekst nasycony frazami, na które dodatkowo może pozycjonować się portal.

W efekcie strona dostępna cyfrowo jest znacznie "łatwiejsza do przeczytania" dla Google. A to w końcowym efekcie przekłada się na wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania. Mieszkaniec wpisujący "wniosek o dowód osobisty gmina X" ma o wiele większą szansę trafić na oficjalny, dostępny portal niż na jego przestarzałą wersję.

Doświadczenie użytkownika (UX) dla wszystkich, nie dla wybranych

Dostępność to w istocie projektowanie z myślą o skrajnych przypadkach, co paradoksalnie przynosi korzyść absolutnie wszystkim użytkownikom. Strona, która jest prosta w obsłudze dla osoby z niepełnosprawnością, jest bajecznie prosta dla każdego innego.

Pomyślmy o tym na konkretnych przykładach. Wysoki kontrast tekstu, który jest wymagany przez WCAG, pomaga odczytać treść na ekranie nie tylko osobom słabowidzącym.. Prosty a zarazem zrozumiały język, bez urzędowych sformułowań, jest istotny dla seniorów, obcokrajowców, osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowym atutem jest intuicyjna nawigacja, która nie wymaga korzystania z myszki i kliknięcia w małe linki.

Inwestując w dostępność, inwestujemy w redukcję frustracji. Tworzymy portal, który nie jest dla mieszkańca torem przeszkód, ale pomocnym narzędziem. To przekłada się na pozytywne relację z urzędem jako instytucją.

Niewidoczny zwrot z inwestycji: Optymalizacja pracy samego urzędu

Korzyści z wdrożenia WCAG nie kończą się na zewnętrznym wizerunku. Mają one realny wpływ na optymalizację wewnętrznych procesów. Każde pytanie, na które użytkownik nie znalazł odpowiedzi na stronie, jest potencjalnym telefonem lub wizytą w urzędzie.

Intuicyjna, dostosowana i dostępna strona, na której bez problemu można znaleźć godziny otwarcia czy numer konta do opłat czy odpowiednie wnioski, to generuje mniej telefonów z powtarzającymi się pytaniami. To więcej czasu dla pracowników na załatwianie spraw, które rzeczywiście wymagają ich uwagi. Wdrożenie standardów dostępności wymusza na właścicielach serwisu także uporządkowanie treści i wprowadzenie na stronach jasnych zasad ich publikacji. To z kolei ułatwia pracę redaktorom serwisu i zapewnia spójność komunikacji na lata. To cichy, ale bardzo realny zwrot z inwestycji.

Wizerunek, którego nie da się kupić reklamą

Na koniec dochodzimy do korzyści najważniejszej, choć najtrudniejszej do zmierzenia. W dzisiejszym świecie ludzie cenią autentyczność i szacunek. Dostępny cyfrowo urząd wysyła potężny, niewerbalny komunikat: "Jesteśmy dla wszystkich. Nikogo nie wykluczamy. Szanujemy potrzeby każdegfo mieszkańca. Jesteśmy nowocześni i transparentni".

Tego rodzaju wizerunku nie da się zbudować żadną kampanią reklamową. Na niego pracuje się konkretnymi działaniami. Posiadanie w pełni dostępnego portalu to jeden z najsilniejszych dowodów na to, że urząd traktuje swoją misję publiczną poważnie. To ma przełożenie w zaufaniu, który procentuje przez lata, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.

Postrzeganie WCAG wyłącznie przez pryzmat kar i obowiązków, zwłaszcza w obliczu rozszerzenia tych wymogów na sektor prywatny, to marnowanie ogromnego potencjału. WCAG jest szansą, by niższym kosztem, niż tradycyjne kampanie, osiągnąć trwałe rezultaty: lepszą widoczność w sieci, większe zadowolenie mieszkańców i wizerunek urzędu, który nie tylko nadąża za prawem, ale wyznacza standardy na miarę XXI wieku.

W WEBimpuls specjalizujemy się w przeprowadzaniu instytucji przez tę transformację. Pomagamy spojrzeć na dostępność strategicznie.

Porozmawiajmy o tym, jak dostępność cyfrowa może stać się motorem napędowym dla wizerunku i efektywności Twojego urzędu. Zapraszamy na niezobowiązującą konsultację, na której pokażemy potencjał drzemiący w profesjonalnym podejściu do WCAG.